Wszystko klimat ma spoko, ogląda sie spoko, tylko te liczenie czasów, gubienie sie w tabelach i pokazywanie złych wynikow, zbyt często sie to zdarza.
Dodatkowo prowadzący, wzieli ich chyba z ulicy, ci ludzie próbują udawać dawną ekipe Top Gear, bardzo nieudacznie.
I zasady samych wyscigow są marne, program dirfterski, typ przychodzi z lambo, po czym nie potrafi driftować.
mnie najbardziej irytował sam proces kwalifikacji/eliminacji
jakim prawem ktoś ma możliwosć się zakwalifikować 4 razy bo występuje od pierwszego odcinka a inna osoba debiutuje w 4 etapie i ma tylko jedną szansę?
A to, że w finałowej rundzie odpadają 2 osoby a 10 przechodzi dalej... po co w ogóle oglądać dalej przejazdy skoro już na początku odcinka było wiadomo kto odpadnie?