... i jego wspaniali koledzy, film byłby beznadziejny. Wątek zabawnych staruszków z różnymi dziwnymi poglądami na świat bardzo przypadł mi do gustu ;)
Istotnie to najlepszy element tego filmu. Zgadzam się w całej rozciągłości i całuję rączki;)
gdyby nie Tim Robbins(Ed) ORAZ staruszkowie, to film byłby nieciekawy. A jest spoko, choć muzyka była BEZNADZIEJNA i psuła atmosferę. Zwróćcie uwagę na to jak Tim patrzy na Meg Ryan(albo raczej na Catherine)... JAK. Gdyby na mnie tak spojrzał rozpłynęłabym się jak masełko na patelni. Urocze.
Zgadzam się z wami w całej rozciągłości, tych czterech zwariowanych dziadków było super, przede wszystkim to dla nich warto obejrzeć ten film