Ja wszystko rozumiem....że Jackie Chan jest popularny, że L.Liu bodajże jest śliczna, że sztuka walki wręcz jest extra, ale na miłość boską po co przenosić akcję na Dziki Zachód...?
I to tak nieumiejętnie....film ocieka durnym amerykańskim dowcipem, który najdleikatniej można nazwać prymitywnym (scena w wannie) żałuje...
Sceny walk super, Owen Wilson bardzo zabawny i piękna Lucy Liu. Do tego liczne nawiązania do klasyki westernu, chocby w samym tytule. Świetne kino rozrywkowe a jednak zrobione z głową. Po raz kolejny się uśmiałem.
bardzo fajny film, zabawny i przyjemny w oglądaniu, dobra komedia w klimatach westernowych + kino kopane w wykonaniu Jackie Chana, razem z Owenem Wilsonem stworzyli zgrany duet
Moja ocena: 7/10
kojarzy mi się z "Hot shots" nie wiem czemu, bo ten chyba niczego nie parodiuje, jest tylko parodią westernu a nie konkretnych tytułów. A może się mylę?
W każdym razie komedia jest super. :D
Faktycznie Rycerze byli znacznie lepsi. Śmieszniejsi, więcej akcji i ciekawsza obsada. Jednak i tak moją ulubioną sceną z obu części pozostaje Chińska gra pijacka.
Wczoraj ten film leciał na polsacie i powiem, że nie bardzi mi się podobał. W drugiej części było więcej akcji i sensu. Można obejrzeć, żeby na wieczór ewentualnie polepszyć sobie humor. Nie przypadł mi ten film do gustu. Ogólna ocena: 6,8/10 - dobry. Ale, że na Filmwebie nie idzie oeniać z procentami dałem pełne 7.
To jeden z najlepszych czysto rozrywkowych filmów jakie w życiu oglądałem. Dopracowany w każdym calu - świetne aktorstwo (i wogóle obsada), przepiękne zdjęcia Dzikiego Zachodu, rewelacyjnie ułożone walki, masa humoru. W kategorii filmów całkowicie rozrywkowych 9+/10.
Oglądam ten film zawsze, gdy leci w TV, czyli teraz już po raz piąty. Moim zdaniem wyśmienita komedia. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że to moim zdaniem najlepszy film z Jackie Chanem. Proszę zwrócić uwagę na doskonałą choreografię walk, która jest jedną z najlepszych jakie w życiu widziałem. Po za tym genialnie...
więcej